top of page

Szkolny dzień projektowy


Lubię stacje zadaniowe, choć wymagają drobiazgowych przygotowań. Po pierwszych próbach w klasie postanowiłam wypróbować metodę jako koordynator szkolnego dnia projektowego poświęconego stuleciu odzyskania niepodległości. Z niemałym strachem- czy to się uda? Pracę trzeba było zacząć z kilkunastodniowym wyprzedzeniem. Aby zapoznać uczniów z historią stu lat niepodległej Polski wyłoniliśmy wcześniej 11 zespołów zadaniowych, które opracowały zadania dla swoich kolegów. Pozostali uczniowie zostali podzieleni na 11 zespołów projektowych, które ze specjalną kartą projektu odwiedziły w piątek 11 stacji zadaniowych. Oczywiście liczba 11 nie była przypadkowa. Uczniowska i nauczycielska pomysłowość nie zawiodły i w piątek szkolne sale zmieniły się w pełne niespodzianek i atrakcji przystanki zadaniowe. Była sala rodem z PRL-u, salon mody ostatniego stulecia, możliwość skosztowania pyrki z gzikiem i gwary wielkopolskiej, powstańczy piknik oraz niecodzienna wystawa starych pojazdów na boisku. Działania projektowe zakończyliśmy przemarszem przez Słupię Wielką.


bottom of page